poniedziałek, 26 grudnia 2016

Paradoks postępaka

Widzę w Internetach dużo kuriozalnych wpisów, w tym a zwłaszcza popełnionych przez ludzi deklarujących tzw. postępowe poglądy (przykład z niejakiego pana Wimmera -- dumnie przyznającego się do bycia (de)funkcyjnym członkiem tzw. Komitetu Obrony Demokracji -- w załączeniu).

Zrekapitulujmy zatem fakty:

#1: 25 grudnia 2016 wojskowy samolot transportowy lecący z podmoskiewskiego lotniska wojskowego Czkałowski do bazy lotniczej Hmejmim/Latakia (Syria) na noworoczne występy dla rosyjskich żołnierzy rozbija się niedaleko Soczi/Krym ok. 5.30 (czasu lokalnego/ 3.30 polskiego). Nikt nie ocalał. Giną m.in. żołnierze propagandowego oddziału Armii Czerwonej znanego pod nazwą Chór Aleksandrowa. Odział leciał zapewne wesprzeć morale (nadwątlone z całą pewnością mordowaniem kobiet i dzieci--można by sądzić po tym co piszą/nadają postępowe media na całym świecie, i nie tylko postępowe w tym wypadku BTW) rosyjskich lotników, więc chyba dobrze że nie doleciał? Niskie morale--więcej kobiet, dzieci i szpitali dziecięcych ocaleje...

#2: po serii porażek (Brexit, Trump itp.) postępacy znaleźli sobie nowego czarnego luda i nowe tłumaczenie (aka teoria spiskowa) czemu od pewnego czasu biorą spektakularnie/regularnie w djupę: niezwykle skuteczną ruską propagandę (#RuskiTroll, dawniej #CzarnaWołga). Powtórzę: skoro niezwykle niebezpieczni, bo skuteczni funkcjonariusze tej propagandy polegli, no to chyba dobrze. Oczywiście jak ginie człowiek itp, no ale na wojnie żołnierze giną--taka jest logika wojny: my albo oni, więc lepiej, że oni a nie my...

#konkluzja: nie zaraz, wielka strata dla kultury, ojej jaka tragedia. Nie-po-we-to-wana.

PS: i jeszcze kuriozalna ale i charakterystyczna dla tej grupy ludzi dyskusja po oświadczeniu p. Chabika, w tym tzw. miażdżący argument gimbazy: czy po Einsteinie też nie należało płakać, bo pracując przy bombie A był złym człowiekiem (sic!). Ach ci IYI (Intelectual Yet Idiot), może i był, ale pracował dla nas, a nie dla 3-ciej Rzeszy idioto.

środa, 21 grudnia 2016

Instalowanie skype w Fedora Linux

W zasadzie nie używam ale Elka chciała, w sumie też nie wiadomo po co. Okazało się że działa bezproblemowo, nie licząc problemu polegającego na blokowaniu ekranu logowania komunikatem o rzekomym błędzie nieprawidłowego adresu email (program nie czeka na wpisanie kompletnego emaila, tylko wyświetla okno z tekstem o błędzie i ni-chu-chu pozbyć się tego okna).

Skopiowane z tej strony.

## Doinstalowanie ew. brakujących zależności:
yum install alsa-lib.i686 fontconfig.i686 freetype.i686 \
  glib2.i686 libSM.i686 libXScrnSaver.i686 libXi.i686 \
  libXrandr.i686 libXrender.i686 libXv.i686 libstdc++.i686 \
  pulseaudio-libs.i686 qt.i686 qt-x11.i686 zlib.i686 qtwebkit.i686

## Ściągnięcie skype:
wget --trust-server-names http://www.skype.com/go/getskype-linux-dynamic

mkdir /opt/skype
tar xvf skype-4.3* -C /opt/skype --strip-components=1

## Link skype.desktop ##
ln -s /opt/skype/skype.desktop /usr/share/applications/skype.desktop

## Link icons (copy and paste all rows at once) ##
## Thank you Andrej Podzimek for this code and idea ##
for icon in /opt/skype/icons/*; do
ressuffix="${icon##*_}"
res="${ressuffix%%.*}"
ln -s "$icon" /usr/share/icons/hicolor/"$res"/apps/skype.png
done

## Update gtk icon cache (needed at least Gnome/GTK envorinments) ##
gtk-update-icon-cache /usr/share/icons/hicolor

## Create empty /usr/bin/skype file and set permissions ##
touch /usr/bin/skype
chmod 755 /usr/bin/skype

Teraz należy na przykład stworzyć plik skype w katalogu /usr/local/bin:

#!/bin/sh
export SKYPE_HOME="/opt/skype"
 
$SKYPE_HOME/skype --resources=$SKYPE_HOME $*

I to wszystko.

wtorek, 20 grudnia 2016

Moje placki z dyni i ziemniaków

Już się chwaliłem, że jestem wielkim fanem dyni. Potrafię zrobić zupę, placki a nawet ciasto (opisane w innym wpisie na tym blogu). No i zapiec w piekarniku:-) Jak wszystkie dania z dyni, które potrafię wykonać, placki są bardzo proste w przygotowaniu. Składniki:

200 g utartej na tarce dyni

200 g utartych na tarce ziemniaków (waga po odlaniu wody)

50 g cebuli (drobno posiekanej/utartej na tarce)

1 jajko (60 g)

20 g mąki tortowej

Ponadto: zielona pietruszka/szczypiorek (co kto woli), zioła (oregano/prowansalskie). Ja robię placki na ostro (jak robię dla siebie): dodaję ostrą paprykę i dużo pieprzu.

Wszystko należy wymieszać na jednolitą masę, która powinna być w miarę sucha (inaczej będzie problem z usmażeniem). Smażę na minimalnej ilości tłuszczu. Placki dają się smażyć i nie przywierają nawet jak cały olej wsiąkł we wcześniej usmażone i patelnia jest (prawie) sucha.

W tę niedzielę przygotowałem 6 powyższych porcji na okoliczność obiadu z teściową/teściem plus rodzina szwagierki, co dało 6 x 40 = 2,4kg tartej dyni i kartofli. Nie było łatwo ale dałem radę; zresztą okazało się, że grubo przesadziłem i pół placków zostało. Do placków był łosoś pieczony w piekarniku, a na deser ciasto z dyni (do tego była jeszcze zupa rybna, ale kupiona nie własnej roboty).

Montaż błotników SKS Bluemels

Ponieważ zamierzam ostro jeździć w zimie (bo zimy ostatnio się zrobiły dość łagodne) zmodyfikowałem swój rower MTB (koła 26 cali) pod kątem zabezpieczenia przed wodą. Do tej pory używałem błotników szybko montowanych: tylny -- SKS X-Tra Dry zakładany na sztycę plus jakiś tam tani przedni nasadzany na szynę przymocowaną do plastikowego korka wbitego w dziurę w rurze widelca. Patent na przedni widelec jest fajny, ale błotniki -- ponieważ jednak znajdują się w znacznej odległości od opony -- nie zabezpieczają przed wodą jak błotniki zamontowane porządnie.

Zdecydowałem się zatem na takie porządne i wybrałem SKS Bluemels. Do nabycia w CentrumRowerowym.pl za circa 95 PLN (z dostawą). Przed zakupem w CR sprawdziłem czy aby ktoś nie sprzedaje takowych na OLX. I faktycznie sprzedawał, praktycznie nowe, za 70 PLN (z dostawą). Bonusem zakupu na OLX było też to, że pierwszy właściciel poprzykręcał te wszystkie druty, nakładki i śrubki, oszczędzając mi pewnie ze dwie godziny albo i więcej.

Montaż tylnego nie stanowił problemu: mój zmodyfikowany Author Traction ma dziury na błotniki w tylnym widelcu. Z przednim było gorzej -- widelec nie ma dziur montażowych. Kupiłem zatem na Allegro, w sklepie z częściami samochodowymi, cztery aluminiowe opaski/obejmy w osłonie gumowej-- z tego co mi się wydaje te obejmy normalnie używane są do tuningu motocykli czy coś w tym stylu. Z dostawą za obejmy zapłaciłem 40 PLN, czyli więcej niż 50% tego co za błotniki. Trochę dużo ale niech tam, bez dziadowania ma być...

Plan był taki, że dwie obejmy przykręcone na dole goleni widelca posłużą do przymocowania drutów, a do dwóch przymocowanych na górze dokręcę poprzeczną blaszkę, do której z kolei przyśrubuję błotnik (za uchwyt z dziurą, który normalnie pasuje do dziury w widelcu). Na razie szukam estetycznej blaszki i prowizorycznie unieruchomiłem błotnik opaskami zaciskowymi, ale już wiem że plan był dobry i błotnik dało się elegancko wpasować tak że nie lata, nie hałasuje i da się dość szybko zdemontować/zamontować z powrotem (trzeba było w tym celu trochę skrócić druty). No dałem radę tym razem...

poniedziałek, 19 grudnia 2016

Kto nie ryzykuje nie pije szampana czyli kamera Contour #3

Na OLX kupiłem jeszcze jedną kamerę Contour (w wersji ROAM). Sprzedawana jako uszkodzona ponieważ nie ładuje się za 50 PLN. Myślę sobie bierę -- same uchwyty tyle są warte, o częściach zamiennych do moich dwóch pozostałych Contourów nie wspominając.

Contour/Roam ma wbudowany/niewymienny akumulator (o czym przyznam nie miałem pojęcia). Formatowanie karty odbywa się przez wsadzenie szpilki do dziury znajdującej się na tylnej ściance (zamiast przyciśnięcia niewielkiego guziczka jak w innych modelach). W mojej kamerze formatowanie jakby nie działa--wtykam szpilkę a reakcji nie ma; tyle że to nie problem, bo mogę sformatować inną kamerą (a być może i zewnętrznym programem, ponieważ tworzona podczas tzw. formatowania struktura katalogów nie wydaje się za skomplikowana).

Się okazało, że po wsadzeniu sformatowanej karty kamera się elegancko naładowała i jest moim zdaniem w 100% sprawna. Co więcej stała się moją ulubioną, bo akumulator (wbudowany) trzyma jakieś 30 minut dłużej niż w tych modelach w których jest wymienny (2,5 godziny vs 2 godziny).

No więc właśnie w taki sposób stałem się posiadaczem całkiem fajnej kamerki za jedyne 50 PLN :-)

Czujnik 1-Wire, USB-UART i nanoPi Neo

W ramach testowania nanoPi Neo podłączyłem do niego czujnik 18B20. Tym razem nie za pomocą układu MP00202 (FT232RL/DS2480B) który jest dość drogi (circa 60 PLN), ale wykorzystując USB-UART RS232 PL2303HX (za 4,40 PLN na Allegro + wysyłka.)

Podłączenie czujnika jest banalnie proste, mianowicie: styki oznaczone jako GND oraz +5V (na płytce układu USB-UART) łączy się z odpowiednimi stykami czujnika DS18B20, natomiast styki oznaczone jako RX oraz TX należy ze sobą połączyć a następnie połączyć ze stykiem DATA (środkowym) czujnika DS18B20.

I to wszystko. Korzystając z programu digitemp należy użyć digitemp_DS9097 (FT232RL/DS2480B działało z wariantem digitemp_DS9097U).

Nawiasem mówiąc nanoPi Neo działa tak średnio (wyrażając się oględnie), bo już go musiałem reistalować. Na dokładkę przy czytaniu dużych plików z pendrive'a USB się odłączał a system zgłaszał błędy -- powodem było być może zasilanie (jakiś super-wydajny zasilacz by pomógł/aktywny hub?).

Tak czy siak SheevaPlug działa mi bezawaryjnie a nanoPi Neo nie za bardzo.

sobota, 10 grudnia 2016

Moje ciasto z dyni

Jestem wielkim fanem dyni, a potrawy z tego warzywa są jednymi z nielicznych, które przygotowuję sam (bo to proste). Ciasto też jest bardzo proste. Składniki:

400 g utartej na tarce dyni (100 kcal)

240 g mąki (768 kcal)

150 g oleju (1236 kcl)

240 g jaj (4 jajka, 340 kcl)

50 g cukru (lub ksylitolu dla poprawienia dietetyczności, 400 vs 120 kcal)

Ponadto: 1 łyżeczka sody oczyszczonej, 2 łyżeczki proszku do pieczenia 1 łyżeczka cynamonu, suszone owoce i posiekane orzechy (zamiast rodzynek).

Używam dyni w odmianie Hokkaido, bo nie trzeba jej obierać i podobno jest słodsza (ale można też trzeć tradycyjną dynię).

Używam mąki orkiszowej, można innej.

Można oprócz cynamonu dodać kardamonu i/lub startego imbiru. Ze względów dietetycznych nie polewam ciasta niczym, tylko posypuję wiórkami kokosowymi, i też jest dobre, ale jak ktoś chce to może je oblać polewą (czekoladową na przykład).

Także ze względów dietetycznych redukuję ilość niektórych wysokokalorycznych składników, dodając 3 łyżki stołowe oleju (około 30g) zamiast tych 150 g z przepisu, oraz ograniczając liczbę jajek do 3 (a można, i wyjdzie, bez jajek).

Teraz wszystko należy wymieszać na jednolitą masę dolewając w miarę potrzeby odpowiednią ilość mleka lub mleka kokosowego lub wody. Wariantu z wodą nie ćwiczyłem, zrobiłem raz jeden wariant wegański tego ciasta rezygnując z jaj i używając wyłącznie mleka kokosowego i też było dobre.

Masę przekładam do tortownicy i wstawiam na godzinę do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Ponieważ w moim piekarniku góra ciasta robiła się sucha i twarda, to po 5--10 minutach przykrywam je folią aluminiową (nie robię tego od razu żeby folia się nie przykleiła do mokrej i lepkiej masy). W tym też celu (żeby nadmiernie nie wyschło) po wyjęciu z piekarnika polewam górę odrobiną mleka/mleka kokosowego (być może niepotrzebnie).

Jestem w stanie przygotować takie ciasto w 30 minut (nie licząc pieczenia), w tym 10 minut zajmuje mi starcie dyni na ręcznej tarce.

Oprócz ciasta robię z dyni zupę, placki ziemniaczano-dyniowe oraz zapiekam po prostu w piekarniku i jem zapieczoną jako dodatek do drugiego dania. Zapiekanie jest wygodną formą utylizacji resztek dyni, pozostałych po przygotowaniu ciasta.

środa, 30 listopada 2016

Contour vs Contour2


#1

#2

#3

#4

#5

Tydzień walczyłem z kamerką Contour2, kupioną oczywiście używaną na OLX żeby było bardziej ryzykownie:-). Ta nie działała, podejrzewałem że jest uszkodzona, a nie na 100% sprawna, jak była opisywana i chciałem zwracać, tyle że poprzedni właściciel nie chciał brać z powrotem, więc przyjrzałem się dokładniej czemu nie działa i problem wydaje się rozwiązałem. Otóż gniazdo na baterię w nowym modelu jest ciutkę inne niż w starym (w starym było lepsze mówiąc krótko).

Bateria-zamiennik (często używana przez użytkowników, bo to Nokia BL-5C za 20PLN zamiast oryginału za 100PLN) minimalnie luźniej w nim siedzi (na zdjęciu widać że różnica jest na poziomie mniejszym niż 1mm). Jak się używa kamery przyczepionej do czegoś co amortyzuje (np. na głowie nosi) to jest OK, ja przyczepiam do ramy roweru za pomocą czegoś co Contour nazywa flex strap mount (i co BTW uważam za najlepszy uchwyt do kamer, no chyba że ktoś lubi nosić kamerę na głowie, albo jest narciarzem--ja ani nie jeżdżę na nartach ani nie lubię kamery na głowie, bo człowiek wygląda jakby Robocop/Marsjanin) i na wybojach styki musiały tracić kontakt i kamera się -- prędzej czy później -- wyłączała. Poprzedni właściciel okazał się niewinny -- z (miejscami) burzliwej rozmowy wynikało, że używał kamery z innym uchwytem (na głowie), i znał tylko nową wersję kamery, ja z kolei od lat używam starej wersji kamery na ramie (i mi działała bezproblemowo). On nie miał pojęcia że jest problem, ja zakładałem że producent nie spieprzy gniazda baterii w nowej wersji i to co działało będzie działać dalej więc się nie przyglądałem dokładniej--niesłusznie. Widać, że chłopaki z Contoura chcieli utrudnić życie tym co używają zamienników i zaprojektowali nowe gorsze gniazdo na akumulator (ponieśli koszty żeby było gorzej--jaka to teraz powszechna strategia w biznesie).

Rozwiązaniem jest doklejenie 1mm czegoś do baterii BL-5C żeby była dłuższa albo kupno Chińskiej podróbki baterii do Contoura (por. zdjęcie).

Nowy Contour lepiej filmuje i ma GPSa. Pierwsze doświadczenia z tym GPSem są jednakowoż negatywne, bo długo trwa zanim złapie satelity. Ponieważ nie chce mi się czekać dłużej niż 1--2minuty wsiadam na rower z migającą diodą GPSa, tyle że w ruchu w życiu nie złapie sygnału -- mogę jechać kilometry i dioda ciągle miga--co świadczy że GPS nie złapał sygnału. Nie jest to wszakże istotne bo mogę dodać parametry jazdy z lepszym skutkiem z Garmina (wskazanie czujników typu kadencja/tętno) z wykorzystaniem Garmin Virb Edit.

Zdjęcia ilustrują problem. Zdjęcia #1: dociśnięta palcem bateria dedykowana prawie wcale nie przesuwa się w gnieździe; #2 -- dociśnięta palcem bateria BL-5C w widoczny sposób przesuwa się w gnieździe; #3 -- porównanie wymiarów (dedykowana jest ciut dłuża); #4 -- zatrzask ze skoblem (pod znakiem +) w starym Contourze (w nowym nie ma skobla, tylko przekręca się zatrzask, co też zwiększa luz); #5 -- widok z lotu ptaka:-)

Pierwszy udany film jest tutaj

PS: dodam na swoje usprawiedliwienie, że obudowa kamery wygląda straszliwie, co było głównym powodem nieufności do niej/do sprzedawcy (Zeszlifowana jakby wpadła pod walec drogowy. Mi to nie przeszkadza, a nawet wręcz przeciwnie, mogę na przykład poszpanować ("Co się stało...", "Eeee tam nic wielkiego")). Do tego przyszła z wyczerpaną baterią. Parę rzeczy trzeba było sprawdzić/ustalić zanim wpadłem na opisaną wyżej jakże banalną przyczynę problemów.

niedziela, 30 października 2016

Nowy ARM: NanoPi Neo

Działałem według opisu ze strony NanoPi NEO, tzn. ściągnąłem plik nanopi-neo-linux-rootfs-core-qte-sd4g-20160804.img.zip (BTW downloads: 1632, czyli jestem hipsterem/trendsetterem!). Rozpakowałem, wsadziłem kartę (micro SDHC 8Gb Toshiba, za +20 PLN BTW) do czytnika kart i za pomocą dd wykonałem obraz systemu:

NeoPo
NeoPi
dmesg
[10869.916710] sd 1:0:0:0: [sdb] 15196160 512-byte logical blocks: (7.78 GB/7.24 GiB)

Czyli karta jest w urządzeniu /dev/sdb. Zatem:

dd bs=4M if=nanopi-neo-linux-rootfs-core-qte-sd4g-20160804.img of=/dev/sdb

Kartę wyjąłem z czytnika, wsadziłem do Neo, urządzenie podłączyłem pod ładowarkę do smartfona i kabel sieciowy RJ45. W instrukcji jest napisane, że po podłączeniu zasilania nastąpi uruchomienie systemu sygnalizowane świeceniem się niebieskiej diody LED. I tak było w istocie: dioda świeci jak nie przymierzając kogut na radiowozie MO. Aby połączyć się z komputerkiem należy teraz wykonać (,,fabryczne'' hasło to fa):

  ssh -l root@192.168.1.123

Adres 192.168.1.123 ustaliłem łącząc się z routerem i oglądając device list (w instrukcji jest inny adres, pod którym urządzenie powinno być podłączone). Teraz:

apt-get update && apt-get upgrade
## dla pewności
apt-get install rsync less vim

Instalowanie mc

apt-get install mc # nie ma

apt-get install software-properties-common
## teraz zadziała

$add-apt-repository ppa:eugenesan/ppa
$ sudo apt-get update
$ sudo apt-get install mc

# dalej kicha 
$ apt-get install mc-data
# jakiś dziwny pakiet bez binarów, rzekomo zastępujący mc
# https://mail.gnome.org/archives/mc/2015-December/msg00020.html
# chyba jest problem z kompilacją na arma

Stay tuned

środa, 14 września 2016

Okular i inne przeglądarki PDF

Acrobat Readera w zasadzie nie używam. Za duże, nieporęczne itp.

Domyślnie -- z przyzwyczajenia -- oglądam pliki pdf w xpdf (dość wiekowej aplikacji) lub za pomocą evince (ten z kolei jest domyślny w rzadkim przypadku korzystania przeze mnie z MS Windows).

Długie dokumenty lubię wydrukować w postaci broszurki (2 strony A5 na kartce A4, druk obustronny czyli 4 strony a5 na kartce) używając do tego pstops. Zatem najpierw PDF→PostScript, a potem zamiana pliku .ps na wersję z dwoma stronami na kartce. Zwykle działa xpdf. Kiedy zawodzi, wtedy próbuję evince, albo jako Wunderwaffe Acrobat Reader. Ostatnio mam już drugi przypadek pliku PDF, w którym po potraktowaniu pstops cudownie rozmnażają się strony. Konkretnie jest ich 2 razy tyle co powinno być. W rezultacie oczywiście broszurka jest do kitu -- strony nie pasują do siebie...

Za słabo znam PostScript żeby ustalić czemu tak, więc próbuję różnych programów: xpdf nie działa, evince nie działa, Reader tak samo. Okular produkuje prawidłowy plik PostScript.

Nb. feralny plik PDF wygenerowano za pomocąInDesign CS5.5 (Adobe PDF Library 9.9).

środa, 17 sierpnia 2016

Wycieczka w Bieszczady


Wycieczka w Bieszczady 2016

No więc byliśmy z Elką i Jankiem oraz rodziną kolegi ZK (razem 7 osób) w Bieszczadach (10--17 sierpnia 2016). Trzy razy chodziliśmy po górach: Szeroki Wierch--Tarnica, Połonina Caryńska--Przełęcz Wetlińska, Mała/Wielka Rafka (odpowiednio 22km, i 2x po 16km). Byliśmy też w Sanoku (kolega ZK w Przemyślu) oraz na festynie w Lutowiskach. Z różnym skutkiem próbowaliśmy potraw regionalnych--fuczki/kwaśnica są OK, ale np. Klepak Młynarzowej w karczmie Młyn w Ustrzykach takie sobie...

Szczerze możemy polecić kwaterę pn. Santama, prowadzoną przez sympatycznych i gościnnych gospodarzy (tutaj jest link).

Załączona mapka przedstawia nasze wyczyny.

sobota, 4 czerwca 2016

Zamiana MOV na MP4

W sobotę nagrałem na rowerze ponad 1,5 godziny filmu, który jest podzielony na 3 kawałki -- każdy po 4Gb. Teraz chciałem dodać do niego nakładki z danymi typu prędkość, dystans itp używając Garmin Virb Edit, ale ponieważ Virb Edit nie przetwarza plików większych od 4Gb, to trzeba najpierw połączyć wszystko w jeden plik, jednocześnie zmniejszając rozmiar (można też synchronizować każdy kawałek osobno w VE a potem połączyć, ale ja wolę prościej):

### zamiana na 720p, z redukcją jakości do 23 (domyślnie 20)
HandBrakeCLI -w 1280 -l 720 -q 23 -i Plik.mov -o Plik.mp4 --preset="Normal"

Pliki po konwersji jak wyżej mają circa nieco ponad 1Gb każdy.

Teraz trzeba połączyć je do kupy:

MP4Box -cat plik1.mp4 -cat plik2.mp4 -cat plik3.mp4 -new ALL.mp4

Ostatni etap to dodanie nakładek w VE, niestety w tym celu trzeba się przełączyć na MS Windows. Shame...

sobota, 28 maja 2016

Wysyłanie śladów TCX na Endomondo/Strava z poprawioną wysokością

Ciąg dlaszy wpisu Rejestrowanie wysokości przez odbiorniki GPS

Ciąg dalszy bo ,,ciąg technologiczny'' FIT →TCX →GPX →srtm.py →lepszy_GPX→Endomondo/Strava pozbawia niestety przesyłany plik GPX danych, które nie są wspierane przez format GPX (takie jak tętno dla przykładu).

Problem można rozwiązać dodając do pliku TCX poprawione wysokości z pliku lepszy_GPX:

#!/usr/bin/perl
use XML::LibXML;
use XML::LibXML::XPathContext;
use Getopt::Long;

binmode(STDOUT, ":utf8");

my $Gpx_file; my $Tcx_file;

## gpx -- plik GPX z poprawionymi wysokościami
## tcx -- oryginalny plik TCX (w którym mają być poprawione wysokości)
GetOptions( "gpx=s" => \$Gpx_file, "tcx=s" => \$Tcx_file, ) ;

my $parser = XML::LibXML->new();

for my $file2parse ("$Gpx_file") {

  my $doc = $parser->parse_file($file2parse);
  my $root = $doc->documentElement();

  my $xc = XML::LibXML::XPathContext->new( $root );
  $xc->registerNs('gpx', 'http://www.topografix.com/GPX/1/0');

  foreach my $t ($xc->findnodes('//gpx:trkpt')) {

    my $xpe = XML::LibXML::XPathContext->new( $t );
    $xpe->registerNs('gpx', 'http://www.topografix.com/GPX/1/0');
    $node++;
    $gmttime = ($xpe->findnodes('gpx:time'))[0]->textContent();
    $altitude = ($xpe->findnodes('gpx:ele'))[0]->textContent();
    $GpxPoints{"$gmttime"} = $altitude;
  }
}

## for $e (keys %GpxPoints) { print "$e => $GpxPoints{$e}\n"; }

for my $file2parse ("$Tcx_file") {
  # http://www.garmin.com/xmlschemas/TrainingCenterDatabase/v2
  my $doc = $parser->parse_file($file2parse);

  my $root = $doc->documentElement();

  my $xc = XML::LibXML::XPathContext->new( $root );
  $xc->registerNs('tcx',
      'http://www.garmin.com/xmlschemas/TrainingCenterDatabase/v2');

  foreach my $t ($xc->findnodes('//tcx:Trackpoint')) {

    my $xpe = XML::LibXML::XPathContext->new( $t );
    $xpe->registerNs('tcx',
       'http://www.garmin.com/xmlschemas/TrainingCenterDatabase/v2');

    $gmttime = ($xpe->findnodes('tcx:Time'))[0]->textContent();

    foreach my $xpa ( $xpe->findnodes('tcx:AltitudeMeters') ) {
       $oldAltitude = $xpa->textContent();
       ## jeżeli istnieje w pliku GPX punkt z tym samym stemplem 
       ## czasu zmień zawartość elementu tcx:AltitudeMeters
       if (exists $GpxPoints{$gmttime} ) {
          ## replace content of tcx:AltitudeMeters
          $xpa->removeChildNodes();
          $xpa->appendText("$GpxPoints{$gmttime}");
          $changedNodesNo++;
       } else {
          ## jeżeli nie istnieje usuń cały węzeł
          my $parent = $t->parentNode;
          $parent->removeChild( $t );
          $droppedNodes .= "$gmttime;";
          $droppedNodesNo++;
       }
    }
  }

### ###
print "<?xml version='1.0' encoding='UTF-8' standalone='no' ?>\n";
print $root->toString;
### ###
}

print STDERR "Zmieniono: $changedNodesNo / Usunięto: $droppedNodesNo\n";
print STDERR "($droppedNodes)\n";

Ponieważ skrypt srtm.py nie tworzy pliku GPX zawierającego wszystkie punkty z pliku TCX (z jakiś powodów niewielka część jest pomijana); warunek exists $GpxPoints{$gmttime} sprawdza czy istnieje w pliku GPX punkt z podanym stemplem czasowym. Jeżeli istnieje zmieniana jest wysokość, jeżeli nie to punkt jest usuwany.

piątek, 13 maja 2016

Porównanie frekwencji/głosów nieważnych w wyborach 2014/15

Rozkład frekwencji i odsetka głosów nieważnych (odpowiednio pierwsza i druga kolumna) w wyborach: do Sejmu 2015, do Parlamentu Europejskiego 2014 oraz słynnych wyborach do Sejmików Wojewódzkich 2014 (trzeci wiersz)

Wydaje mi się że baza protokołów z wyborów samorządowych jest niekompletna, w szczególności protokołów z wyborów do Sejmików Wojewódzkich (SW) powinno chyba być tyle ile jest obwodów czyli 27435, a jest 26495 (96,57%). Nie wiem czemu jest mniej, ale na przykład w Szczecinie przy części komisji obwodowych faktycznie nie ma protokołów z głosowania do SW.

Dane z wyborów samorządowych 2014 (na razie dotyczące tylko frekwencji) pobrane ze strony http://wybory2014.pkw.gov.pl/pl są dostępne tutaj. W poprzednich wpisach dotyczących wyborów podano odnośniki do danych z innych głosowań.

czwartek, 12 maja 2016

Rejestrowanie wysokości przez odbiorniki GPS

Rejestrowanie wysokości przez odbiorniki GPS jak wiadomo odbywa się z błędem. Do tej pory mi to wisiało, ale problem stanął, gdy zachciało mi się dodać nachylenie do danych GPS (wyświetlanych jako napisy generowane autorskimi skryptami z pliku GPX/TCX), które to nachylenie nie zgadzało się wielokrotnie ze stanem faktycznym. Szczególnie tajemnicze były różnice na plus/minus 300% i więcej...

W trakcie prób rozwiązania tego problemu dowiedziałem się tego i owego na temat rejestracji wysokości. I o tym jest ten wpis. Natomiast problem z obliczaniem nachylenia został nierozwiązany. Wartości nachylenia pokazywane w trakcie jazdy przez urządzenia, takie jak Garmin Edge 500 są wiarygodnie, co by świadczyło, że zaimplementowano w nich jakiś całkiem sprytny algorytm wygładzający. Szukałem co na ten temat wie google, ale nic nie znalazłem. Próbowałem wygładzać wysokość/nachylenie w R za pomocą funkcji loess (a także średniej ruchomej) -- rezultaty były kiepskie.

Znalazłem natomiast informacje w jaki sposób można poprawić dokładność danych o wysokości, zarejestrowaną (niedokładnie) przez urządzenie GPS. Otóż można albo skorzystać z usługi Google Elevation (GE) albo użyć danych SRTM, przy czym minusem GE jest dzienny limit 2500 zapytań.

Zaczniejmy od prostszego przypadku, tj. dodania/zmiany wysokości z modelu SRTM. W tym celu pobieramy/instalujemy pakiet srtm.py. Pakiet zawiera m.in narzędzie pn. gpxelevations:

## Dodaje dane SRTM, zapisuje do pliku PLIK_SRTMS.gpx
gpxelevations -s -o PLIK.gpx -f PLIK_SRTMS.gpx
  
## Wygładza dane i zapisuje do pliku PLIK_SRTMS.gpx
gpxelevations -o 20160511.gpx -f PLIK_SRTMS.gpx

Dane SRTM można też dodać/zamienić posługując się okienkową aplikacją pn. GPSPrune, jak ktoś lubi klikać ale nie lubi wiersza poleceń.

Zakładając, że dane są w pliku GPX pobranym z urządzenia, poniższy skrypt wygeneruje plik CSV zawierający m.in. wysokość oryginalną, wysokość z modelu SRTM oraz wysokość wygładzoną:

#!/bin/bash

FILE=`basename $1 .gpx`

if [ -f "$FILE.gpx" ] ; then
  ## Dodanie lepszych wysokości
  gpxelevations -o $FILE.gpx -f ${FILE}_SRTM.gpx
  gpxelevations -s -o $FILE.gpx -f ${FILE}_SRTMS.gpx

  ## Zamiana na CSV (skrypt gpx2csv.pl zamieszczono dalej)
  gpx2csv.pl ${FILE}.gpx > ${FILE}.csv && \
  gpx2csv.pl ${FILE}_SRTM.gpx > ${FILE}_SRTM.csv && \
  gpx2csv.pl ${FILE}_SRTMS.gpx > ${FILE}_SRTMS.csv

  ## Scalenie w jeden plik CSV
  paste -d ';' ${FILE}.csv ${FILE}_SRTM.csv ${FILE}_SRTMS.csv | \
  awk -F';' ' BEGIN{ print "daytime;lat;long;ele;srtm;srtms"; };\
     {print $1 ";" $2 ";" $3 ";" $4 ";" $8 ";" $12}' > ${FILE}_ALLE.csv

else
  echo "*** USAGE: $0 PLIK.gpx ***"
fi

Teraz można porównać wysokość oryginalną, wysokość SRTM oraz wygładzoną na wykresie:

library(reshape)
require(ggplot2)

args = commandArgs(trailingOnly = TRUE);

if (length(args)==0) { stop("Podaj nazwę pliku CSV", call.=FALSE) }

fileBase <- gsub(".csv", "", args[1]);
outFile <- paste (fileBase, ".pdf", sep = "");

d <- read.csv(args[1], sep = ';',  header=T, na.string="NA");

ggplot(d, aes(x = as.POSIXct(daytime, format="%Y-%m-%dT%H:%M:%SZ"))) +
  geom_line(aes(y = ele, colour = 'zarejestrowana', group = 1), size=.5) +
  geom_line(aes(y = srtm, colour = 'srtm', group = 1), size=.5) +
  geom_line(aes(y = srtms, colour = "srtm (wygładzona)", group = 1), size=.5) +
  ylab(label="Wysokość [mnpm]") +
  xlab(label="czas") +
  labs(colour = paste("Plik:", fileBase )) +
  theme(legend.position="top") +
  theme(legend.text=element_text(size=12));

ggsave(file=outFile, width=12, height=5)

## Uruchomienie:
## Rscript gps_vs_srtm.R PLIK.csv

Oryginalne dane z urządzenia są systematycznie zaniżone.

Dodanie danych z Google Elevation jest równie proste. Poniższy skrypt -- jako przykład -- pobiera wysokość dla punktu o współrzędnych podanych jako argumenty wywołania (szerokość/długość):

use LWP::Simple; 
use JSON qw( decode_json );

my $geocodeapi =
 "https://maps.googleapis.com/maps/api/elevation/json?locations";

 ## szerokość = $ARGV[0] ; długość = $ARGV[1]
 my $url = $geocodeapi . "=$ARGV[0],$ARGV[1]";
 my $json = get($url);

 my $d_json = decode_json( $json );

 if ( $d_json->{status} eq 'OK' ) {
   $elevationG = $d_json->{results}->[0]->{elevation};
   $resolutionG = $d_json->{results}->[0]->{resolution};
   $latG = $d_json->{results}->[0]->{location}->{lat};
   $lngG = $d_json->{results}->[0]->{location}->{lng};
 }

 print "$elevationG\n";

Drugi z wykresów zawiera dane pobrane z Google Elevation Service.

Na zakończenie jeszcze skrypt zamieniający gpx na csv:

#!/usr/bin/perl
# Wykorzystanie gpx2csv.pl PLIK.gpx > PLIK.csv
#
use XML::DOM;
my $parser = new XML::DOM::Parser;

for my $file2parse (@ARGV) {
  my $doc = $parser->parsefile ($file2parse);
  for my $t ( $doc->getElementsByTagName ("trk") ) {

    for my $p ( $t->getElementsByTagName ("trkpt") ) {  $node++;
        my $latitude = $p->getAttributeNode ("lat")->getValue() ;
        my $longitude = $p->getAttributeNode ("lon")->getValue() ;

	$gmttime = $p->getElementsByTagName ("time")->
	   item(0)->getFirstChild->getNodeValue();
	
	 $altitude = $p->getElementsByTagName ("ele")->
	   item(0)->getFirstChild->getNodeValue();
	printf "%s;%s;%s;%s\n", $gmttime, $latitude, $longitude, $altitude;
       }
   }
}

środa, 11 maja 2016

Garmin Virb Edit

Według producenta program: łączy nagrania wideo z kamery sportowej VIRB z danymi GPS i innymi informacjami pochodzącymi ze zgodnych urządzeń firmy Garmin. Faktycznie łączy dane zapisane w formacie FIT/GPX z dowolnym plikiem wideo zapisanym w formacie MP4.

VIRB Edit można ściągnąć za darmo ze strony Garmina (dostępne są wersje dla systemów MS Windows/Mac).

Moja niegarminowska kamera zapisuje obraz w formacie MOV (Dane GPS są faktycznie z urządzenia firmy Garmin, ale równie dobrze mogłyby być ze smartfonu albo chińskiego loggera.) Zamieniam plik MOV do formatu MP4 za pomocą aplikacji HandBrakeCLI. Poniższe polecenie wykonuje konwersję, a wynikowy plik.mp4 będzie około 50% mniejszy niż plik MOV:

time HandBrakeCLI -i PLIK.MOV -o PLIK.mp4 -w 1280 -l 720 --preset="Normal"

Trzydziestominutowy plik MOV, zamieniany jest przez około pół godziny (Linux IntelNuc/i5/8Gb pamięci).

Uparłem się zainstalować HandBrakeCLI w systemie Fedora21, a ponieważ nie ma stosownych pakietów .rpm musiałem go skompilować:

yum install yasm zlib-devel bzip2-devel libogg-devel libtheora-devel \
libvorbis-devel libsamplerate-devel libxml2-devel fribidi-devel \
freetype-devel fontconfig-devel libass-devel dbus-glib-devel \
libgudev1-devel webkitgtk-devel libnotify-devel \
gstreamer-devel gstreamer-plugins-base-devel

sudo yum groupinstall "Development Tools" "Development Libraries" \
"X Software Development" "GNOME Software Development"

yum install lame-libs lame-devel x264-devel intltool

tar -xvzf HandBrake-0.10.3.tar.bz2
cd HandBrake-0.10.3
./configure
cd build
make
make install

W sumie mogłem sobie darować powyższe, bo i tak w końcu muszę używać MS Windows, no ale może ten HandBrake przyda się do czegoś innego.

Na mojej stronie na youtube można obejrzeć wygenerowane za pomocą VIRB filmiki z dodanymi danymi GPS.

czwartek, 21 kwietnia 2016

Wybory do PE2014/Sejmu2015: komisje obwodowe z wysokim odsetkiem głosów nieważnych

W nawiązaniu do poprzedniego wpisu.

861 komisji obwodowych z ze znaczącym odsetkiem głosów nieważnych (przyjąłem 6% jako wartość progową):


duże mapy/dane

Na pierwszy ogląd, to nie wydaje się żeby w jakimś regionie mieszkali szczególnie niekumaci wyborcy, chociaż Dolny Śląsk/Podlaskie wydają się prezentować najkorzystniej:-)

środa, 20 kwietnia 2016

Web scrapping protokołów z wyborów do Parlamentu Europejskiego w 2014 r.


Rozkład komisji wg. liczby głosów

Frekwencja

Głosy nieważne

Ze strony pe2014.pkw.gov.pl ściągnąłem szczegółowe wyniki wyborów do parlamentu europejskiego z 2014 r. Pobrałem protokoły ze wszystkich 27664 komisji obwodowych. Takie protokoły są dostępne pod adresem:

http://pe2014.pkw.gov.pl/pl/wyniki/protokoly/<idGminy><idOkręgu>

Rozkład komisji obwodowych według liczby oddanych głosów:

komisje <- read.csv("komisje-frekwencja.csv", sep = ';',  header=T, na.string="NA");
str(komisje);

fivenum(komisje$lkw);

hist(komisje$lkw, breaks=seq(0, 1250, by=10),
       freq=TRUE,col="orange",main="Wybory2014: komisje wg liczby oddanych głosów ważnych",
       xlab="# głosów",ylab="# komisji (N = 27664)",yaxs="i",xaxs="i")

Zależność pomiędzy frekwencją w wyborach do PE a frekwencją w wyborach do Sejmu 2015:

require(ggplot2)

d <- read.csv("komisje-frekwencja14_15.csv", sep = ';',  header=T, na.string="NA");
# Usuń zagraniczne (jako nietypowe):
d <- subset (d, ( teryt != 149901 ));

ggplot(d, aes(x = freq)) +
  geom_point(aes(y = freq15), colour = 'blue') +
  xlab(label="freq 2014") +
  ylab(label="freq 2015")

## tylko obwody z liczbą głosów > 20 oraz
## frekwencją większą od 60  
d <- subset (d, ( lkw > 20 & lkw15 > 20 & freq > 60 & freq15 > 60))
str(d)
'data.frame':   76 obs. of  19 variables:

Komisji z nietypowo dużą frekwencją (arbitralnie przyjąłem 60%), w których głosowało co najmniej 21 wyborców (też arbitralnie) było 76 (0,2% wszystkich komisji). Okazało się, że praktycznie wszystkie te komisje są zlokalizowane w obwodach ,,specjalnych'' (szpitale, domy pomocy społecznej, areszty itp...)

Zależność pomiędzy odsetkiem głosów nieważnych w wyborach do PE a frekwencją w wyborach do Sejmu 2015:

 ggplot(d, aes(x = pgnw)) +
  geom_point(aes(y = pgnw15), colour = 'blue') +
  xlab(label="nonvalid 2014 (%)") +
  ylab(label="nonvalid 2015 (%)") 

Zwraca uwagę pewna liczba komisji o bardzo dużej liczbie głosów nieważnych:

d <- read.csv("komisje-frekwencja14_15.csv", sep = ';',  header=T, na.string="NA");
# Usuń zagraniczne (nietypowe):
d <- subset (d, ( teryt != 149901 ));

# Usuń krajowe nietypowe tj.areszty/domy pomocy itp:
d <- subset (d, !grepl("Dom pomocy|Domu Pomocy|Areszt|Zakład karny", adres, ignore.case = TRUE));

# Tylko komisje gdzie odsetek gł. nieważnych > 6%
d <- subset (d, ( pgnw > 6 & pgnw15 > 6 ));

str(d);
'data.frame':   861 obs. of  19 variables:

Komisji z ze znacznym odsetkiem głosów nieważnych (przyjąłem 6% jako wartość progową) było zatem 861 (3%). Trzy procent to nie jest aż tak mało, więc warto by się przyjrzeć im bliżej, ale to nie teraz.

Dane pobrane ze strony http://pe2014.pkw.gov.pl/pl/ są dostępne tutaj. Natomiast tutaj znajdują się pobrane ze strony PKW protokoły wyborcze: 1) z wyborów do parlamentu europejskiego 2014r. 2) z wyborów prezydenckich 2015r. 3) z wyborów parlamentarnych 2015r. oraz 4) z wyborów samorządowych 2014r.

Wszelkie komentarze/uwagi/poprawki mile widziane:-)

piątek, 26 lutego 2016

Jak często powtarzają się nazwy miejscowości w Polsce

W pewnym hobbystycznym projekcie geokoduję nazwy miejscowości używając do tego celu usługi Google. Potencjalnym źródłem błędnych wyników mogą być miejscowości, które mają identyczne nazwy. Jaka jest skala zjawiska?

Według obwieszczenie Ministra Administracji i Cyfryzacji z dnia 4 sierpnia 2015 r. w wykazie urzędowych nazw miejscowości i ich części (Dziennik Ustaw 19 10. 2015 r., poz. 1636) znajduje się: 103086 nazw, w tym 915 nazw miast, 6710 nazw części miast, 43068 nazw wsi, 36263 nazwy części wsi, 5132 nazwy osad. Z czego wynika, że wsi + miast jest 43068 + 915 = 43,983 nazw. (Na podstawie KSNG/Urzędowe nazwy miejscowości)

Po ściągnięciu arkusza z powyższej strony, zamieniam go na format CSV używając jako separatora pola średnika (bo lubię). Następnie za pomocą poniższego skryptu agregują dane:

#!/usr/bin/perl
# zamiana listy nazw na listę:
#   nazwa;województwo;liczba-wystąpień-w-województwie
while (<>) { chomp();
  @tmp = split /;/, $_;
  if ($tmp[1] eq 'wieś' || $tmp[1] eq 'miasto' ) {
     $NW{"$tmp[4]"}{"$tmp[0]"}++;  }
}

for $w (sort keys %NW ) {
   for $m (sort { $NW{$w}{$b} <=> $NW{$w}{$a} } keys %{$NW{$w} }) {
      print "$m;$w;$NW{$w}{$m}\n";
    }
}

Teraz z kolei używając R grupuję dane w podziale na następujące cztery klasy: 1 wystąpienie, 2 wystąpienia 3--4 oraz 5 i więcej wystąpień. Rezultaty zestawiono w poniższej tabeli (kolumny 2--5 to liczebności a 6--10 udziały; przykładowo zapis [1,2) oznacza, że klasa zawiera 1 a nie zawiera 2):

Województwo        [1,2) [2,3) [3,5) [5,30) [1,2)  [2,3) [3,5) [5,30)
---------------------------------------------------------------------
dolnośląskie       2082   117   37    3     92,99  5,23  1,65  0,13 
kuj.-pomorskie     2257   183   52   10     90,20  7,30  2,10  0,40
lubelskie          2698   154   65   26     91,68  5,23  2,21  0,88 
lubuskie            965    57    5    0     93,96  5,55  0,49  0,00 
łódzkie            3276   275   99   45     88,70  7,40  2,70  1,20 
małopolskie        1594   105   21    4     92,46  6,09  1,22  0,23 
mazowieckie        5780   466  177   79     88,90  7,20  2,70  1,20 
opolskie            941    39    9    1     95,05  3,94  0,91  0,10 
podkarpackie       1429    49   17    2     95,46  3,27  1,14  0,13 
podlaskie          2852   136   42    9     93,80  4,50  1,40  0,30 
pomorskie          1579    58   13    2     95,58  3,51  0,79  0,12 
śląskie            1033    48    7    2     94,77  4,40  0,64  0,18 
świętokrzyskie     1844   111   51   12     91,38  5,50  2,53  0,59 
war.-mazurskie     2060   128   34    3     92,58  5,75  1,53  0,13 
wielkopolskie      3378   310   99   19     88,80  8,10  2,60  0,50 
zachodniopomorskie 1504   117   19    1     91,65  7,13  1,15  0,06

Lista najczęściej powtarzających się (więcej niż 4 powtórzenia) nazw w poszczególnych województwach:

dolnośląskie: Księginice (5) Nowy Dwór (5) Piotrowice (5)

kujawsko-pomorskie: Nowa Wieś (14) Dąbrówka (9) Nowy Dwór (8) Janowo (7) Zalesie (7) Ostrowo (6) Zakrzewo (6) Józefowo (6) Białe Błota (5) Brzeźno (5)

lubelskie: Marysin (9) Brzeziny (8) Zalesie (8) Dąbrowa (7) Stara Wieś (7) Władysławów (6) Antoniówka (6) Nowiny (6) Józefów (6) Ludwinów (6) Dębina (6) Natalin (5) Zastawie (5) Nowosiółki (5) Stanisławów (5) Ruda (5) Kąty (5) Michałówka (5) Janówka (5) Ostrów (5) Zabłocie (5) Huta (5) Wysokie (5) Nowa Wieś (5) Wojciechów (5) Siedliska (5)

mazowieckie: Nowa Wieś (28) Zalesie (23) Dąbrowa (21) Helenów (16) Władysławów (16) Józefów (15) Aleksandrów (15) Dąbrówka (14) Zawady (14) Stanisławów (13) Ruda (11) Marianów (11) Janów (11) Ludwików (10) Kamionka (10) Górki (10) Borki (9) Ostrówek (9) Lipiny (9) Grabina (9) Janówek (9) Marysin (8) Józefowo (8) Stara Wieś (8) Majdan (8) Łazy (8) Michałów (8) Wygoda (7) Bronisławów (7) Julianów (7) Sewerynów (7) Adamowo (7) Grądy (7) Trzcianka (7) Osiny (7) Adamów (7) Kąty (7) Emilianów (6) Żuków (6) Wymysłów (6) Pieńki (6) Lipniki (6) Grabowo (6) Franciszków (6) Mościska (6) Dębówka (6) Mała Wieś (6) Natolin (6) Piaski (6) Anielin (6) Bieliny (6) Lipa (6) Wincentów (6) Kazimierzów (6) Pogorzel (5) Aleksandrówka (5) Józefin (5) Laski (5) Huta (5) Kałęczyn (5) Łaziska (5) Marianka (5) Pawłowice (5) Karolew (5) Osiek (5) Zakrzew (5) Zamość (5) Chmielewo (5) Ostrów (5) Rososz (5) Białobrzegi (5) Romanów (5) Pawłowo (5) Wyczółki (5) Kozłów (5) Podgórze (5) Dąbrówki (5) Ignaców (5) Jakubów (5)

małopolskie: Przybysławice (6) Zawadka (5) Siedliska (5) Biskupice (5)

opolskie: Jakubowice (5)

podkarpackie: Nowa Wieś (7) Zalesie (5)

podlaskie: Zalesie (9) Olszanka (8) Ogrodniki (8) Wólka (7) Janowo (5) Rybaki (5) Nowinka (5) Nowosady (5) Jałówka (5)

pomorskie: Dąbrówka (8) Ostrowite (5)

warmińsko-mazurskie: Zalesie (7) Nowa Wieś (5) Olszewo (5)

wielkopolskie: Dąbrowa (15) Nowa Wieś (13) Bielawy (9) Zalesie (8) Biskupice (7) Zakrzewo (7) Marianowo (6) Józefowo (6) Józefów (6) Ruda (5) Zawady (5) Piaski (5) Brzezie (5) Chrustowo (5) Góra (5) Drzewce (5) Kamień (5) Nowy Dwór (5) Kamionka (5)

zachodniopomorskie: Grabowo (5)

łódzkie: Józefów (20) Dąbrowa (17) Janów (17) Dąbrówka (14) Stanisławów (14) Nowa Wieś (11) Zalesie (11) Piaski (11) Adamów (11) Zawady (10) Marianów (10) Ostrów (9) Władysławów (9) Stefanów (9) Helenów (8) Dębina (8) Aleksandrów (8) Julianów (7) Bronisławów (7) Marianka (7) Borki (7) Stara Wieś (7) Brzeziny (7) Gaj (7) Michałów (7) Ludwików (6) Witów (6) Wygoda (6) Kazimierzów (6) Kuźnica (6) Anielin (6) Karolew (6) Ruda (6) Antoniew (5) Jeziorko (5) Konstantynów (5) Zakrzew (5) Emilianów (5) Osiny (5) Poręby (5) Feliksów (5) Borowa (5) Zagórze (5) Teodorów (5) Wymysłów (5)

śląskie: Zawada (6) Nowa Wieś (6)

świętokrzyskie: Wolica (9) Wymysłów (8) Podlesie (8) Hucisko (6) Zagórze (5) Nowa Wieś (5) Brzeście (5) Zakrzów (5) Janów (5) Bugaj (5) Ludwinów (5) Górki (5)

W skali całego kraju jest 5080 miejscowości, których nazwa nie jest unikatowa, w tym, w przypadku 868 miejscowości nazwy powtarzają się 5 i więcej razy. Pierwsza dziesiątka wygląda następująco: Nowa Wieś (113 powtórzeń), Dąbrowa (92), Zalesie (86), Dąbrówka (65), Józefów (49), Kamionka (41), Ruda (39), Janów (39), Zawady (39) Stanisławów (38).

W pierwszym akapicie napisałem, że problem może być potencjalny ponieważ wydaje się, że geokoder Google działa całkiem sprytnie. Przykładowo

Nowa Wieś
 -> 07-416 Nowa Wieś (powiat oświęcim)
Nowa Wieś, ul. Dworcowa
 -> 64-234 Nowa Wieś (Powiat wolsztyński)

Po wpisaniu po prostu Nowa Wieś geocoder, z jakiś powodów, decyduje się na Nową Wieś w powiecie oświęcimskim, ale już podanie dodatkowo ul. Dworcowa zmienia wynik na Nową Wieś w powiecie wolsztyńskim; faktycznie w tej wsi jest ul. Dworcowa (pytanie czy tylko w tej). Można uściślić o co nam chodzi podając też:

Nowa Wieś, powiat wolsztyński
Nowa Wieś, województwo wielkopolskie

Podanie powiatu powinno rozwiązać problem duplikatów, zaś drugi sposób wydaje jednak mniej pewny biorąc pod uwagę liczbę powtórzeń nazw na poziomie województwa...

Skrypty i dane są tutaj.

poniedziałek, 22 lutego 2016

Asus X205TA


Asus X205TA

Kupiłem to cudo w celu używania na wyjazdach. W domu działam na PCie (bezwiatrakowy Intel NUC, opisany tutaj).

Z tego co piszą w Internetach Linuksa nie da się zainstalować (przed zakupem wydawało mi się, że się da, ale okazuje się, że są tylko jakieś alfa wersje, nie do końca działające). Z 32Gb dostępnej pamięci, 10Gb zajęte jest przez recovery partition, której nie da się usunąć/przenieść na przykład na pamięć USB. Po zainstalowaniu kilku aplikacji zostało 10Gb wolnego miejsca.

Teraz plusy

Na plus tego komputera bez wątpienia należy zaliczyć: 1. waży tylko 0,9kg (1,1kg z ładowarką); 2. potrafi ponad 10 godzin pracować na baterii; 3. jest całkiem szybki i wygodny (klawiatura).

Pewnie airBook byłby lepszy ale nie za 780 PLN no i trochę byłby cięższy (ten airBook).

Problem z pamięcią rozwiązałem (mam nadzieję -- na ile skutecznie, to wyjdzie w praniu) w taki sposób, że kupiłem kartę mikroSD 32Gb z przeznaczeniem na dane. Wsadziłem ją ,,na stałe'' do czytnika po sformatowaniu do NTFS. Gdzieś coś wyczytałem, że Windows10 pozwala na przeniesienie recovery partition, ale ja się boję tego Win10 i zostaję na razie z Win8.1 (być może niesłusznie). Zresztą przy instalowaniu byłem brutalnie zachęcany do zmiany domyślnego Win8.1 na Win10, co tylko pogłębiło moje obawy czy warto...

wtorek, 16 lutego 2016

Wyświetlanie plików KML na umap.fr

W nawiązaniu do narzekań z poprzedniego wpisu spróbowałem alternatywy pn. umap.fr.

Na umap.fr można wyświetlać zawartość plików KML równie prosto jak na mymaps google. Jedyne co trzeba zmienić, to zawartość elementu description, który ma zawierać zamiast HTMLa podzbiór/wariant markdowna. Konkretnie ma być:

<description>
{{URL-do-miniatury-zdjęcia}}
[[URL-do-strony-zdjęcia|enlarge/powiększ]]
</description>

zamiast:

<description><![CDATA[
    <a href='URL-do-strony-zdjęcia' target='_blank'>
     <img src='URL-do-miniatury-zdjęcia' />enlarge/powiększ
     </a>]]>
  </description>

Tak zmieniony plik importujemy, zapisujemy, a osiągnięty rezultat jest do obejrzenia w ramce obok.

niedziela, 14 lutego 2016

Importowanie i wyświetlanie plików KML w Google Maps


Wycieczka do Mediolanu/Bergamo

Wkurzające są ciągłe udoskonalenia usług Google, których obocznym skutkiem jest niekompatybilność i/lub konieczność zmiany narzędzi, które działały kiedyś i nagle przestały działać. Taka przykrość spotkała mnie wczoraj i dotyczyła importu plików KML do myMaps/Mojemapy google.

Otóż kiedyś działało coś takiego (opisującego miejsce zrobienia zdjęcia):

<Placemark><name>epl316_2135207.jpg</name>
  <description><![CDATA[
    <a href='https://www.flickr.com/photos/tprzechlewski/24967425626/' target='_blank'>
     <img src='https://farm2.staticflickr.com/1508/24967425626_2166aceb85_m.jpg' />epl316_2135207.jpg
     </a>]]>
  </description>
  <Point><coordinates>9.20398056,45.48436667</coordinates>
  </Point>
</Placemark>

dziś przestało. Po kliknięciu w pinezkę, otwiera się okienko z informacją o zdjęciu, ale miniaturka zdjęcia nie jest wyświetlana.

Za pomocą reverse-engineering ustaliłem (być może nie jest to rozwiązanie optymalne), że działa poniższe:

  ... jak poprzednio ...
</description>
<ExtendedData><Data name='gx_media_links'>
<value>https://farm2.staticflickr.com/1508/24967425626_2166aceb85_m.jpg</value>
</Data></ExtendedData>
<Point> ...itd...

tzn po elemencie description trzeba wstawić ExtendedData, z zawartością jak wyżej.

Por także: Importowanie i wyświetlanie plików KML w Google Maps oraz Keyhole Markup Language/Adding Custom Data.

W promocji (w ramce po prawej) mapka wycieczki do Mediolanu/Bergamo zaimportowana w opisany wyżej sposób.