Taki grzybek o oryginalnej nazwie i kształcie. Wczoraj znalazłem wracając lasem z Fikakowa do domu. Po raz pierwszy w życiu z tym, że jeszcze do niedawna nie uważałem tego grzyba za coś jadalnego. Znalezisko uwidoczniłem na zdjęciach [1] [2] [3] [4]. Jak to można przyrządzić opisano tutaj.
A w Fikakowie byłem z dziećmi (u ortodonty). Potem odwiedziłem Fabiana i jego serwis rowerowy na Makuszyńskiego 20.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz