Acrobat Readera w zasadzie nie używam. Za duże, nieporęczne itp.
Domyślnie -- z przyzwyczajenia -- oglądam pliki pdf w xpdf
(dość wiekowej aplikacji) lub za pomocą evince
(ten z kolei jest domyślny w rzadkim przypadku korzystania przeze mnie z MS Windows).
Długie dokumenty lubię wydrukować w postaci broszurki (2 strony A5 na kartce A4, druk obustronny czyli 4 strony a5 na kartce) używając do tego pstops
. Zatem najpierw PDF→PostScript, a potem zamiana pliku .ps
na wersję z dwoma stronami na kartce. Zwykle działa xpdf
. Kiedy zawodzi, wtedy próbuję evince
, albo jako Wunderwaffe Acrobat Reader. Ostatnio mam już drugi przypadek pliku PDF, w którym po potraktowaniu pstops
cudownie rozmnażają się strony. Konkretnie jest ich 2 razy tyle co powinno być. W rezultacie oczywiście broszurka jest do kitu -- strony nie pasują do siebie...
Za słabo znam PostScript żeby ustalić czemu tak, więc próbuję różnych programów: xpdf
nie działa, evince
nie działa, Reader tak samo. Okular produkuje prawidłowy plik PostScript.
Nb. feralny plik PDF wygenerowano za pomocąInDesign CS5.5 (Adobe PDF Library 9.9).
Interesujący wpis
OdpowiedzUsuńJest tutaj wiele ciekawych i istotnych informacji.
OdpowiedzUsuń