Dziś skończył się Tour de France. Wygrała drużyna Discovery Channel i Alberto Contador. Nie jest natomiast jasne na jakiej podstawie usunięto, bo chyba tak należy to określić, Michael Rasmussena. Zawodnika, który był liderem aż do etapu numer 16 i zdecydowanym faworytem do końcowego sukcesu. Być może czegoś nie wiem, ale z tego co wiem nie popełnił on żadnego czynu zabronionego regulaminami UCI czy TdF. Wiele wskazuje za to, że padł ofiarą bałaganu i/lub kłótni pomiędzy działaczami UCI i TdF oraz histerii antydopingowej rozpętanej przez media.
Dla mnie jest to największy skandal a Contador dołączył do takich dziwnych zwycięzców z przypadku typu Rogera Walkowiaka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz