Z Tczewa do Kwidzyna przez Walichnowy i Gniew. W Gniewie promem na drugi brzeg Wisły. Asfalt kiepski (ale nie bardzo kiepski), do tego kawałek drogi szutrowej ale takiej, że na upartego to nawet na oponach 23mm dałoby się jechać. Bardzo mały ruch samochodowy... Ogólnie mogę polecić. Zamiast do Kwidzyna można wykręcić zurik na Tczew przez Piekło-Białą Górę.
Ślad jest tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz