poniedziałek, 5 grudnia 2011

Kamień graniczny WMG w Matarni


#1: Selfportrait

#2: Janek H.

Za Wikipedią: Parafia św. Walentego w Gdańsku powstała na przełomie XIII/XIV wieku w kościele zbudowanym przez cystersów, do których należała aż do powstania listopadowego w 1830, po którym przeszła pod jurysdykcję diecezji chełmińskiej, a w 1993 po zmianach terytorialnych została włączona do diecezji gdańskiej. Obecny barokowo-rokokowy wystrój kościoła pochodzi z okresu po potopie szwedzkim w 1655, podczas którego kościół uległ znacznemu zniszczeniu.

Kościół jest mały i słabo widoczny od strony ulic Słowackiego/Budowlanych. Znajduje się obok niewielkiego cmentarza. Przy kościele jest kilka starych grobów. Na cmentarzu nie byłem...

Ciekawostką jest bocianie gniazdo znajdujące się na dachu kościoła.

Koło plebanii parafii św. Walentego jest wkopany słup graniczny Wolnego Miasta Gdańska. Dzisiaj tam byłem z kolegą Jankiem H. Kolega H. się wstydzi więc na zdjęciu #2 jest tylko jego ręka.

Po obejrzeniu słupa (długo nam to nie zajęło) wróciliśmy do Sopotu przez Dolinę Radości, po drodze oglądając jeszcze owocnik soplówki jeżowatej (Hericium erinaceus).

Nota bene trasa do Matarni doliną Radości jest do wykonania przez każdego, kto umie na rowerze jeździć. Można z Matarni wrócić tą samą drogą albo pojechać naokoło wzdłuż potoku Strzyży przez Matemblewo. Droga jest pokryta asfaltem za wyjątkiem fragmentu od kościoła św. Walentego do Matemblewa, przy czym w lesie wzdłuż Strzyży może być błoto i piach (ale to niewielki fragment). Poniżej plik GXP route z zaznaczonymi ciekawymi miejscami: pokaż.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz