W Gruzji tego nie jadłem przyznam. Wg http://obliczagruzji.monomit.pl/przepisy-kuchni-gruzinskiej/pchali-warzywna-kreatywnosc-w-orzechowym-sosie
mchali/pchali to to samo. Zrobiłem wg. przepisu jak poniżej (przypuszczalnie stąd, ale już nie pamiętam na 100% https://www.vegestyl.pl/weganskie-przepisy/przystawki/pchali-gruzinskie
):
300 g upieczonych lub ugotowanych na parze buraków; 150 g orzechów włoskich; 1 łyżeczka octu balsamicznego; 1 ząbek czosnku; natka pietruszki, kolendra; 1/2 nasion granata; 1 łyżeczka zgniecionych nasion kolendry; przyprawy: sól, pieprz, chili, tymianek, majeranek. Z taką modyfikacją że bez kolendry (zielonej) i granatów. Zamiast kolendry dałem więcej (zmielonych) nasion kolendry.
Przygotowanie: buraki ścieramy na tarce o grubych oczkach, a następnie rozdrabniamy blenderem podobnie, jak orzechy włoskie. Rozdrobnione buraki i orzechy łączymy razem, dodajemy wyciśnięty lub bardzo drobno posiekany czosnek, ocet winny, zgniecione nasiona kolendry, majeranek, tymianek, posiekaną natkę pietruszki, kolendrę i doprawiamy przyprawami. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy. Z tak uzyskanej masy formujemy kulki i posypujemy granatem, pozostałą pietruszką i kolendrą.
Narobiłem się ja głupi, bo zmiksować coś tak niepłynnego, to nie jest prosta sprawa. Wyszła pasta oczywiście. Zrobiłem też wersję z dynią (zamiast buraków). Rezultat niepowalający w obu przypadkach i jakoś to nie za bardzo schodziło. Raczej nie będę tego robił więcej.
Do tego proporcja 300 g buraków/150 g orzechów jest mało dietetyczna/za bardzo kaloryczna. Alternatywna wersja mchali/pchali nie przewiduje miksowania buraków/orzechów. Po prostu buraki się trze na grubej tarce, posypuje orzechami i przyprawami (np. http://ugotuj.to/ugotuj/174600369/mchali+z+burakow/p/
):
60 dag niedużych buraków ćwikłowych; 5 dag wyłuskanych orzechów włoskich; 2--3 łyżki posiekanej natki; 4 ząbki czosnku; 2 łyżki octu winnego; 3 łyżki oleju słonecznikowego; sól+ pieprz.
Buraki gotujemy lub pieczemy. Po opłukaniu w zimnej wodzie obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Orzechy siekamy i mieszamy z burakami, natką, przeciśniętym przez praskę czosnkiem, octem i olejem. Przyprawiamy solą i pieprzem. Podajemy po schłodzeniu.
Muszę spróbować tej wersja, która wydaje się mieć dwie fundamentalne zalety: mniej kalorii (mniej orzechów -- 8,3% masy buraków zamiast 50%) no i nie przewiduje blendowania, które jest mocno uciążliwe.
Reasumując z kuchni gruzińskiej próbowałem już wykonać samodzielnie: mchali, badridżani z bakłażana (http://obliczagruzji.monomit.pl/przepisy-kuchni-gruzinskiej/baklazanowe-zawijasy-po-gruzinsku
) no i czurczele. Bardziej skomplikowane rzeczy typu pierogi chinkali są nie dla mnie. Rezulatat mieszany: mchali i czurczele tak sobie. Badridżani może być ale żeby to jakaś superrewelacja była to też nie powiem. Planuję jeszcze spróbować pelamuszi (zamiast czurczeli), bo to w sumie to samo.
Przepisu na pelamuszi/pelamushi po polsku ni ma to załączam po angielsku, wg. https://www.washingtonpost.com/recipes/georgian-sweet-grape-puddings-pelamushi/14548/
:
Tested size: 6-8 servings
Ingredients: 1/4 cup all-purpose flour; 1/4 cup extra-fine or finely ground cornmeal (harina de maiz); Small pinch fine sea salt, plus more for garnish; 32 ounces pure Concord grape juice; 1/4 cup honey, for garnish; 1/2 cup skinned, chopped hazelnuts (may substitute another tree nut), for garnish.
Directions: Whisk together the flour, cornmeal, salt and grape juice in a large saucepan over medium-high heat. Bring to a boil, stirring occasionally; cook for 1 minute, then reduce the heat to medium-low; cook for about 20 minutes, stirring often, until the mixture has reduced by about one-third and you can no longer taste the flour.
Divide the mixture among individual ramekins. Place them in the refrigerator to chill and set for several hours or up to overnight.
Preheat a toaster oven or oven to 300 degrees. Line a small baking pan with parchment paper.
Bring the honey to a boil in a small saucepan over medium-high heat; it will look sudsy. Stir in the nuts until evenly coated; remove from the heat after 30 seconds.
Spread the nuts in the baking pan and sprinkle lightly with salt; bake for 10 minutes, then transfer the nuts to a wooden cutting board to cool, turning them over after 2 or 3 minutes and breaking apart any large chunks.
Serve the chilled puddings in their ramekins, or turn them out onto individual plates. Garnish with the honeyed hazelnuts and a sprinkling of salt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz