Mam między innymi taki dziwny komputer pn Asus X205TA. W sumie to go nie używam, bo mam jeszcze 4 laptopy (no i PCta). Razem wychodzi wszystkiego sześć: trzy z Windows i trzy z Linuksem, tyle że Linuks na PC, na klocowym Laptopie i na X205TA.
Asus jest dziwny bo nie ma dysku tylko 30 Gb pamięci flash (nominalnie, w praktyce mniej). Że jest mało pamięci, a komputer ma gniazdo mikro SDHC, to wsadziłem w to gniazdo kartę 32Gb. Do /etc/fstab
wpisałem:
UUID=#### /media/tomek/sdhc ext4 auto,user,rw,exec 0 0
No i zapomniałem o tych wszystkich nastawach. Wczoraj potrzebowałem Laptopa z Linuksem więc przypomniałem sobie o X205TA. Wyjąłem oryginalną, że tak powiem, kartę bo potrzebowałem wsadzić inną i uruchomiłem Asusa:
Welcome to emergency mode! After login in, type "journalctl -xb" to view system logs ...
Cyt (za https://blog.dsinf.net/): chyba każdy Linuksowiec korzystający z dystrybucji z systemd ujrzał kiedyś taki napis w trakcie rozruchu:
Welcome to emergency mode! After login in, type "journalctl -xb" to view system logs, \ "systemctl reboot" to reboot, "systemctl default" to try again to boot in default mode.
Okazuje się, że rozwiązanie problemu może być bardzo proste [...] Jeśli mamy w systemctl default
nie przeładuje systemd
od odpowiedniego momentu. Jeśli po restarcie wszystko działa trzeba ręcznie sprawdzić każdy wpis w /etc/fstab
i zaktualizować plik...
U mnie o tyle jeszcze bardziej proste, że wystarczyło wsadzić z powrotem kartę. Nb i a propos każdego Linuksowca (ja na przykład używam Linuksa od 20 lat): może już miałem emergency mode, ale tak dawno, że zapomniałem i tylko dzięki google dowiedziałem się co robić...
Takie informacje należą nie tylko do bardzo ciekawych ale i niezwykle ważnych.
OdpowiedzUsuń