Kierując się wskazówkami ze strony www.emacswiki.org skompilowałem Emacsa 23, wersja alfa. Ten Emacs umie wreszcie korzystać z dobrej jakości fontów TrueType dzięki wsparciu Xft
. Zatem:
cvs -z3 -d:pserver:anonymous@cvs.savannah.gnu.org:/sources/emacs co -r emacs-unicode-2 emacs
./configure --with-gtk --enable-font-backend --with-xft --prefix=/usr/local/emacs23
make
mkdir /usr/local/emacs23
chown tomek:tomek /usr/local/emacs23
Na wszelki wypadek dociągnąłem jeszcze yum install giflib-devel
, bo ./configure
zgłosił błąd (po co mi gify?). Oczywiście nie chcę zmieniać starego emacsa na wersję alfa, stąd pomysł zainstalowania wszystkiego w katalogu /usr/local/emacs23
. Będę miał dwa The one true editor -- prawdziwie skumulowana potęga.
Teraz uruchamiam:
emacs --font "Bitstream Vera Sans Mono-10"
Krój Vera fajnie wygląda, ale polskich ogonków nie ma, i nawet nie jest to wina Emacsa tylko po prostu nie ma ich w foncie (Bitstream Vera Fonts).
Spróbowałem zatem z innym ustawieniem, i po dłuższym kombinowaniu czemu zamiast polskich znaków widzę coś zupełnie innego udało się:
## emacs-23 zdaje sie działać:
/usr/local/emacs23/bin/emacs-23.0.0 --font "Monospace-13" --multibyte
Na etapie rozruchu dodałem jeszcze --debug-init
, dzięki czemu szybko ustaliłem co się gryzie ze starego .emacs
i innych plików startowych z nowym Emacsem. Nie było tego dużo: hscroll-global-mode
, pakiety session
, tramp
i jde
. Zamiast session
w dystrybucji Emacsa jest desktop.el
; tramp.el
też jest już w dystrybucji -- konflikt dotyczył starej wersji. Dodałem zatem kilka warunków w stylu:
(if (< emacs-major-version 22)
(progn (require 'session)
(add-hook 'after-init-hook 'session-initialize))
(progn (desktop-save-mode 1)
;; Customization follows below
(setq history-length 250)
(add-to-list 'desktop-globals-to-save 'file-name-history)) )
Emacs faktycznie używa fontu TrueType. Można to sprawdzić, np. za pomocą sposobu podanego w CSE HUJI Emacs Fonts HOWTO:
(frame-parameter nil 'font)
Wpisujemy powyższe do dowolnego bufora, ustawiamy kursor za zamykającym nawiasem a następnie C-x C-e
. W minibuforze pojawi się:
"-b&h-luxi mono-medium-r-normal--15-*-*-*-*-*-fontset-startup"
Wygląda zatem, że to luxi mono Charlesa Bigelowa i Krisa Holmesa.
Jakość (czytelność) tekstu jest faktycznie znacząco lepsza, ale z wyświetlaniem poszczególnych znaków (na pierwszy rzut oka) jest różnie: niektóre znaczki jakby trochę są krzywe:-). Może to kwestia fontu? Sprawa wymaga dalszego zbadania. Poniżej dwa przykładowe ekrany (jak się kliknie to będą większe):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz