niedziela, 12 lutego 2012

Fedora 15: problem z logowaniem

Gdm się uruchamia i tyle. Działa mysz, ale z klawiatury nic się nie wpisze, więc nie da się siłą rzeczy zalogować. Problem pojawił się nagle, nic nie aktualizowałem ostatnio, itp.

Po pierwsze loguję się w trybie tekstowym (runlevel 3). Następnie:

  1. W momencie startu, kiedy system wyświetla na ekranie Boot from ... naciskam klawisz Del. Na ekranie pojawia się menu gruba, np.:


    Fedora (2.6.42.3-2.fc15.i686)
    Fedora (2.6.41.10-3.fc15.i686)
    Fedora (2.6.41.9-1.fc15.i686)
  2. Teraz wybieram wersję systemu (strzałkami góra/dół) i naciskam e. Pojawia się menu zawierające (przykładowo):

    root (hd0,0)
    kernel /boot/vmlinuz-2.6.42.3-2.fc15.i686...
    initrd /boot/initramfs-2.6.42.3-2.fc15...
  3. Strzałkami wybieram wiersz zawierajacy słowo vmlinuz, naciskam znowu e i dopisuję 3 na końcu wiersza. Naciskam Enter, a potem b (boot).

Doinstalowuję kdm:


yum install kdeutils-libs kdeutils kdm

Byłem uprzejmy przy instalacji FC15 kdma usunąć, bo jego obecność wymaga zainstalowania m.in. programu (demona) gpsd, który z kolei -- jeżeli zostanie uruchomiony -- gryzie się z -- intensywnie wykorzystywanym przeze mnie -- programem gspbabel. No więc skoro się gryzie i skoro nie jest mi do niczego nie potrzebny, to go wywaliłem, ale być może to był błąd. (Inna sprawa że zależność pomiędzy menedżerem logowania a programem do obsługi urządzeń GPS wydaje się czymś, hmmm... absurdalnym.)

Teraz reboot i wszystko działa.

Podobno plik /etc/sysconfig/desktop deklaruje menedżera logowania oraz typ środowiska graficznego. Zajrzałem do środka /etc/sysconfig/desktop:


less /etc/sysconfig/desktop
DESKTOP="KDE"
DISPLAYMANAGER="KDE"

Programy →Administracja→Narzędzie przełączania środowisk. Było KDE, ustawiłem na Xfce. Po restarcie:


less /etc/sysconfig/desktop
DESKTOP="KDE"
DISPLAYMANAGER="KDE"

Hmm..., jakby nic się nie zmieniło. Ale to co widzę na pulpicie to na oko Xfce a nie KDE.

Dokumentacja Fedory określa, że wartościami dla DESKTOP mogą być tylko GNOME lub KDE. Widocznie zmiana środowiska jest dokonywana w inny sposób a zawartość /etc/sysconfig/desktop jest (częściowo) ignorowana.

Pozostaje pytanie: czemu rozjechał się GDM?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz