sobota, 18 sierpnia 2012

Najniebezpieczniejsza forma propagandy

W doskonałej książce Timothy P. Mulligana pn. Samotny Wilk. Życie i śmierć asa U-bootów Wernera Henke (Finna, Gdańsk 1999), dużo miejsca poświęcone jest walce propagandystów alianckich z tzw. gebelsowską propagandą (która nota bene jest uważana za wyjątkowo kłamliwą). Traf chciał, że tym razem prawda była po stronie tych drugich. Mulligan beznamiętnie pisze: ,,Zwalczana był każda forma niemieckiej propagandy, lecz program na temat Ceramica stanowił jej najniebezpieczniejszą formę -- prawdę [zatem ...] wymagała ostrej riposty''. Dalej Mulligan opisuje tą ripostę, która siłą rzeczy musiała brnąć w coraz większe kłamstwa.

Niedawna wizyta zwierzchnika Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego patriarchy moskiewskiego i Całej Rusi Cyryla I, podczas której podpisane zostało Wspólne przesłanie do narodów Polski i Rosji zawierające m.in. zdanie ,,Po II wojnie światowej i bolesnych doświadczeniach ateizmu, który narzucono naszym narodom, wchodzimy dzisiaj na drogę duchowej i materialnej odnowy.'' ewidentnie strona przeciwna odczytała jako ww. najniebezpieczniejszą formę propagandy. Bezzwłoczna i ostra riposty is a must w takiej sytuacji.

Ponieważ żartów nie ma, to zamiast etatowej ale niezbyt lotnej specjalistki od Kościoła (Wiśniewska) głos zabrał sam Wielki Myśliciel -- A. Michnik: ,,Istotą reżimów, takich jak nazizm czy bolszewizm, nie był ateizm (a tym bardziej nie liberalizm), lecz totalitarny terror''.

Coś powiedzieć trzeba, bezzwłocznie i ostro. O sens i zgodność z faktami mniejsza. Te zawsze podlegają przecież interpretacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz