poniedziałek, 16 października 2017

Nigvziani Badrijani czyli gruzińskie roladki z bakłażana


Oryginał z Signagi

W czasie ostatniej wycieczki spróbowaliśmy i bardzo nam smakowały. Takie same lub podobne podano nam podczas wycieczki do Armenii, więc być może to potrawa bardziej kaukaska niż gruzińska.

Generalnie jest to smażony bakłażan z pastą z orzechów włoskich z dodatkiem przypraw. Spróbowałem zrobić wersję opisaną na stronie magicznyskladnik.pl i rezultat jest bardzo dobry. Przepis zaś jest następujący:

Bakłażana kroimy na 3-4 milimetrowe plastry, smarujemy olejem i smażymy do miękkości na patelni grillowej lub zwykłej.

W blenderze miksujemy orzechy włoskie, czosnek, kolendrę, pietruszkę kumin, zmielone ziarna kolendry oraz pieprz (proporce do ustalenia). Autor magicznyskladnik.pl modyfikuje przepis miksując orzechy włoskie i migdały w proporcji 2/1.

Smarujemy bakłażany pastą, zawijamy w rulony lub składamy plastry w pół. W Signagi podawane były na zimno i faktycznie na zimno (z lodówki) jakby lepsze.

Jeszcze każą sypać ziarna granatu na zawinięte/złożone rulony, ale w Signagi każdy rulon miał na wierzchu dokładnie 1 ziarno, więc uważam -- być może niesłusznie -- że ten składnik jest do zaniedbania :-)

Jak się wpisze w google: gruzińskie roladki z bakłażana albo georgian eggplant walnuts albo w oryginale jak ktoś potrafi: ბადრიჯანი ნიგვზით to są setki stron na temat. Jest nawet stosowna strona wiki: Badrijani.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz