sobota, 13 sierpnia 2011

Aktualizacja mojego Linuksa (przejście z FC8 na FC15)

Przejście z FC8 na FC15 rozpoczęło się od wymiany starego dysku (250Gb) na WDC EADS 1Tb (Green Power). Już na początku się zdarzył falstart, bo zarówno BIOS jak i Linux utrzymywał uparcie, iż dysk ma pojemność ok. 33Mb. Nie wchodząc w szczegóły problem powoduje błąd w BIOSie (starych) płyt Gibabyte (cf. WD10 EADS problem ..from 1TB to 31MB). The reason the drive is reporting 33MB is that Gigabyte's BIOS has a bug that incorrectly adjusts the drive's capacity after creating the HPA. 1TB drives are reduced to 33MB, 1.5TB become 500GB, and 2TB become 1TB. (cf. Lost Partition on Hitachi...).

Więcej na temat można się dowiedzieć wpisując w Google HDA+Gigabyte i/lub ze strony Wikipedii.

Aby przywrócić ,,fabryczną'' pojemność postąpiłem wg. zalecenia: The solution is to use a tool such as HDAT2 or the HDD Capacity Restore Tool to remove the HPA (Host Protected Area), tyle że zamiast HDAT2/HDDCRT użyłem poczciwego hdparm.


## Potrzebny jest hdparm > 8.0 cf http://en.wikipedia.org/wiki/Host_protected_area
## w zapisie p1953525168 litera `p' jest OK i oznacza `permanent'
[root@darkstar]#hdparm -N p1953525168 /dev/sdb

/dev/sdb:
setting max visible sectors to 1953525168 (permanent)
max sectors = 1953525168/1953525168, HPA is disabled

[root@darkstar]#hdparm -N /dev/sdb

/dev/sdb:
max sectors = 1953525168/1953525168, HPA is disabled

Teraz podzieliłem dysk na partycje używając gparted: / (ok. 50Gb), /swap (ok. 2Gb), /boot (ok. 500Mb), /home (ok. 750Gb). Zainstalowałem FC15 używając do tego obrazu Fedora-15-i686-Live-Desktop ze strony http://torrent.fedoraproject.org/. Instalacja zakończyła się dziwnym błędem, objawiającym się tym, że partycja / miała 50Gb według np. fdiska, a 2,5Gb tak w ogóle i na prawdę. W drugiej próbie podział na partycje został wykonany przez instalator i wtedy było dobrze. Czemu było źle za pierwszym razem nie wiadomo...

Z jakiś powodów Fedora gadała do mnie po angielsku (Założyłbym się, że w czasie instalacji nikt mnie się nie pytał czy chcę po angielsku czy nie...) Zmieniłem to wpisując do /etc/sysconfig/i18n:


##LANG="en_US.UTF-8" ## tak było po instalacji
LANG="pl_PL.UTF-8"
SYSFONT="latarcyrheb-sun16"

Jednym słowem zamierzam przejść na Unicode (do tej pory używałem ISO-8859-2). Kompatybilność wstecz gwarantuje mi Emacs, w którym redaguję moje dokumenty/pliku tekstowe. Dla przypomnienia następujące zaklęcia gwarantują, że Emacs przełączy się na właściwe kodowanie:


% -*- coding: iso-8859-2 -*-
tra-ta-tata

% Local Variables:
% coding: iso-8859-2
% ispell-local-dictionary: "polish"
% End:

Zaklęcie % -*- coding: iso-8859-2 -*- musi być w pierwszym wierszu. Wpisy Local Variables: ... End: na końcu pliku. Do przestawienia kodowania wystarczy albo wpis w pierwszym wierszu albo Local Variables:. Można zastosować też oba na raz -- nie będzie błędu.

Gnome3

Po kilkugodzinnej walce z Gnome 3 zmieniłem go na Xfce. Szkoda czasu na deliberowanie, w jaki sposób zdefiniować tak elementarne rzeczy, jak przykładowo skrót do programu (Nb. sposoby podane np. tu albo tu u mnie nie działają.)

Gpsbabel

Fundamentalna dla mnie aplikacja, a mianowicie gpsbabel nie działa. Na szczęście, ktoś już z tym walczył przede mną (cf. libusb-config missing from libusb-devel):


## Gpsbabel w fc15 jest `broken' trzeba go skompilować:
wget http://mirrors.xmission.com/fedora/updates/15/SRPMS/gpsbabel-1.4.2-6.fc15.src.rpm
## bo nie bo w http://download.fedoraproject.org/pub/fedora/linux/releases/15/

rpm -ivh gpsbabel-1.4.2-6.fc15.src.rpm
## się rozpakował w /root/rpmbuild/

yum install rpm-build rpm-build-libs
rpmbuild -ba /root/rpmbuild/SPECS/gpsbabel.spec # tam się rozpakował SPEC
rpm -Uvh /root/rpmbuild/RPMS/i386/gpsbabel-*
## zgłaszany jest konflikt zatem
rpm -e gpsbabel
rpm -Uvh /root/rpmbuild/RPMS/i386/gpsbabel-*
##

## Poniższe jest potrzebne do moich skryptów obsługujących ściąganie śladu z Legenda:
wget http://search.cpan.org/CPAN/authors/id/B/BL/BLUEFEET/Geo-Distance-0.17.tar.gz
tar -zxvf Geo-Distance-0.17.tar.gz && cd Geo-Distance-0.17
perl Makefile.PL && make && make install

Niestety coś się zmieniło i magiczne zaklęcie (wpisane do /etc/udev/rules.d/51-garmin.rules) działające w poprzednich fedorach:


SYSFS{idVendor}=="091e", SYSFS{idProduct}=="0003", MODE="0666"

przestało działać. Na razie odpuszczam i będę ściągał ślady jako root; z czasem się dowiem jak problem pokonać.

Googleearth

Instalowanie Googleearth też nie okazało się oczywiste:


wget http://dl.google.com/earth/client/current/GoogleEarthLinux.bin
sh ./GoogleEarthLinux.bin
## się wysypało z błędem, przy czym
## skrypt pyszczył, że mu brakuje LSB
yum install redhat-lsb redhat-lsb-graphics

## dalej się wysypuje. Ale znalazłem via google co robić:
./GoogleEarthLinux.bin --target /tmp/ge
## kończy się błędem ale idziemy dalej:-)

cd /tmp/ge/setup.data/bin/Linux/x86/
mv setup.gtk setup.gtk2
cd /tmp/ge
## poniższe polecenie jako `root' oczywiście:
./setup.sh

Na razie tyle... Da się tego używać, ale z ostateczną oceną się na razie wstrzymuję -- zobaczymy co jeszcze zostało spartolone...

Dopisane 15 sierpnia 2011: Dopisałem do .emacs polecenia, które mają powodować, że pliki TeXa oraz pliki w formacie Blosxoma są domyślnie redagowane w Emacsie w kodowaniu jednobajtowym:


(modify-coding-system-alist 'file "\\.blx\\'" 'iso-8859-2)
(modify-coding-system-alist 'file "\\.tex\\'" 'iso-8859-2)

Zastanawiam się też nad dodaniem czegoś takiego (najpierw wypróbuję czy na pewno działa):


(modify-coding-system-alist 'process "svn" 'iso-8859-2)

Dopisane 18 sierpnia 2011: Pobieranie zrzutu ekranu. W gnome jest do tego gnome-screenshot a w Xfce -- xfce4-screenshooter (cf. http://goodies.xfce.org/projects/applications/xfmpc). Program gnome-screenshot (uruchamiany jako gnome-screenshot --interactive) działa ,,nieintuicyjnie'' przy wybraniu zrzutu z okna, xfce4-screenshooter działa lepiej

Dopisane 21 sierpnia 2011: Avatary w ekranie logowania (gdm). W internecie są sprzeczne informacje na ten temat. Niektórzy twierdzą, że się nie da. W rzeczy samej sposób najprostszy, a polegający na umieszczeniu stosownej ikony w postaci pliku o nazwie .face w katalogu domowym użytkownika nie działa, ale działa umieszczenie tegoż pliku (niekoniecznie nazywającego się .face tym razem) do katalogu /var/lib/AccountsService/icons/ oraz dodanie do każdego pliku z katalogu /var/lib/AccountsService/users/ wpisu:


Icon=/var/lib/AccountsService/icons/nazwa_pliku_zaw_avatara

Por. https://bugzilla.redhat.com/show_bug.cgi?id=705240.

Dopisane 26 sierpnia 2011: Konfigurowanie drukarki (system-config-printer). Zalecany sterownik pn. HP LaserJet 6P Cups+ Gutenprint v.5.2.7 simplified [en] czasami nie działa (np. plik .ps generowany przez pstops drukuje ohydnymi fontami bitmapowymi o niskiej rozdzielczości). Pomaga przestawienie na sterownik pn. HP LaserJet 6P Foomatic/ljet4.

Dodałem też syntax off do ~/.vimrc ponieważ kolorowane pliki były skrajnie nieczytelne.

Prywatne pakiety R, takie jak Rcmdr będę instalował w katalogu R_LIBS=$HOME/R. Odpowiedni wpis dodałem zatem do ~/.bash_profile.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz