niedziela, 14 października 2007

Adieu, les bleus!

Co się odwlecze. Francja przegrała 9 do 14. Sędzia tym razem nie pomagał. Gwizdnął słusznie faul ca 5 minut przed końcem dający Anglikom prowadzenie, potem Wilkinson dodał trzy punkty z dropa. Kibicowałem Anglikom bo byli lepsi, może nie dużo lepsi ale jednak. Dziś wieczorem RPA vs Argentyna. A w eliminacjach Anglia poległa z RPA haniebnie. Ciekawe czy już w finale będzie miała okazje do rewanżu a tym razem zagra Wilkinson.

Przy okazji: aż do wczoraj ta strona nie wyświetlała się w Operze z powodu błędu składniowego. Dla FF wszystko było OK. Sprawdziłem zatem porządnie co jest nie tak:


http://pinkaccordions.homelinux.org/wblog && \
xmllint --valid --noout wblog

i faktycznie był błąd. Teraz jest OK. W IE#6 jest kompetnie do kitu ale nie mam motywacji sprawdzać co jest nie tak.

1 komentarz: